ZM |
Wysłany: Nie 19:43, 08 Lut 2015 Temat postu: kolesiostwo w RSM |
|
Gazeta Fakt z dnia 7 luty 2015 r
znalezione w internecie
Spółdzielnia nas doi i daje zarabiać swoim
Wśród członków spółdzielni im. Komuny Paryskiej w Gdyni wrze. Mieszkańcy oskarżają prezesa, że dla swoich znajomych powołał radę nadzorczą tylko po to, by jej 12 członków mogło sobie dorobić. A ta wywindowała swoje diety do najwyższego możliwego poziomu. Członkowie rady dostają po 1750 zł, a spotykają się zwykle raz w miesiącu
– Od lat wojujemy z prezesem i radą nadzorczą. Ci ludzie po prostu trwonią nasze pieniądze. – oburza się Kazimierz Gawędzki, mieszkający w lokalu podlegającym pod gdańską spółdzielnię im. Komuny Paryskiej.
Czynsze i opłaty na fundusz remontowy rosną. No, ale z czegoś trzeba przecież sfinansować wysokie zarobki spółdzielnianych bonzów! Okazuje się, że każdy z 12 członków rady nadzorczej dostaje po 1750 zł miesięcznie. Choć zwykle pracują raz w miesiącu i tylko przez kilka godzin. Czyli w ciągu roku na same ich diety z kasy spółdzielni idzie ćwierć miliona złotych! I jak twierdzą mieszkańcy, do tego grona wybrano akurat osoby, które sprzyjają obecnemu prezesowi Wiesławowi Wawrowi. Co na to władze spółdzielni?
– Rada nadzorcza spółdzielni pracuje poprzez swoje komisje, które odbywają kilka posiedzeń w miesiącu – tłumaczy się prezes Wiesław Wawer. I dodaje: – Każdy członek spółdzielni ma prawo zgłosić do walnego zgromadzenia wnioski z propozycją wysokości wynagrodzenia dla rady nadzorczej. Do tej pory żadne wnioski z taką propozycją nie wpłynęły. Takich spółdzielni jak ta w Gdyni są dziesiątki w całym kraju. Ich członkowie, choć co miesiąc łożą na spółdzielnie, nie mają nawet wpływu na to, jak wydawane są te pieniądze.
NIC DODAĆ NIC UJĄĆ tylko pojawił się błąd RSM to Gdyńska SPÓŁDZIELNIA a członków RN jest 11 |
|